Święta, święta i za za chwilę będzie po nich... a ja życzę wszystkim w nadchodzącym Nowym Roku wytrwałości, abyśmy pamiętali o ważnej cnocie jaką jest pokora oraz pilęgnowali naszą empatię i intymność.
Witajcie moi Mili, wstyd mi się przyznać że odzwyczaiłem się od regularnego czytania artykułów jednak jestem skłonny przyznać że było to prawdopodobnie zamierzone działanie ,,z góry". W międzyczasie wziąłem udział w objazdowej wycieczce po Egipcie i jakże cudowny czas tam spędziłem zwiedzając i odpoczywając. Z ręką na sercu powiem Wam, że piramidy w Gizie może i zostały zbudowane przez człowieka, ale na pewno nie ludzkimi rękoma Uczucie potęgi tych budowli jest niesamowite a droga prowadząca do wnętrza natychmiast pozwoliła mi odrzucić tezę jaką jest traktowanie piramid jako grobowców. Trafił nam się świetny przewodnik o imieniu Shayeb i genialnie przedstawił historię dynastycznego Egiptu. Biorąc pod uwagę również pewne doświadczenia które miały miejsce w moim życiu oraz większe skupienie się na regularnej kontemplacji w ciszy doznałem niedawno niebywałego uczucia dzięki któremu zrozumiałem że to życie które właśnie prowadzę zostało wybrane jako kolejna seria przeżyć/doświadczeń prowadzących mnie do osiągnięcia ostatecznego celu. Aktualnie jestem w trakcie przeprowadzki i chcę wrócić do czytania i poszukiwania prawdy. Wszystkiego dobrego dla Was i Waszych bliskich. W miłości i prawdzie !