Niektóre księżyce Urana mogą kryć oceany z płynną wodą
Zrewidowane dane z sondy kosmicznej Voyager 2 zdają się wskazywać, że niektóre z głównych księżyców Urana mogą mieć nie tylko oceany, ale także warunki sprzyjające życiu pod ich powierzchnią. Uran jest siódmą planetą układu słonecznego od Słońca, w średniej odległości 2,9 miliarda kilometrów, i zaliczany jest do lodowych olbrzymów. Posiada łącznie 27 znanych księżyców, których średnie średnice wahają się od 10 do 1600 kilometrów, przy czym ze względu na swoje rozmiary do jego pięciu głównych księżyców należą Tytania (1 577,8 km), Oberon (1 522,8 km), Umbriel (1 169,4 km), Ariel (1 157,8 km) i Miranda (471,6 km).
Obecnie naukowcy ponownie przeanalizowali dane z sondy Voyager, która przeleciała obok Urana w latach 80. i stwierdzili, że powierzchnia czterech największych księżyców Urana - Ariela, Umbriela, Tytanii i Oberona - może być wystarczająco ciepła, aby znajdowały się na niej płynne oceany. Na Tytanii i Oberonie, oceany te mogą być nawet na tyle ciepłe, że mogły dać początek życiu.
Jak piszą naukowcy pod kierownictwem Julie Castillo-Rogez z Jet Propulsion Laboratory (JPL) NASA w Południowej Kalifornii w swoim opracowaniu opublikowanym w
Journal of Geophysical Research, zintegrowali oni dane z Voyagera 2 z lat 80. z informacjami o innych lodowych księżycach, takich jak Charon Plutona i Enceladus Saturna, które pochodzą z nowszych misji NASA, takich jak Galileo, Cassini, Dawn i New Horizons. Skupili się na pięciu głównych księżycach Ariel, Umbriel, Titania, Oberon i Miranda.
Do tej pory eksperci zakładali, że tylko Tytania może generować ciepło wewnątrz poprzez rozpad radioaktywny - proces, w którym niestabilne atomy tracą energię poprzez promieniowanie - więc inne księżyce były uważane za zbyt małe, aby to zrobić. Jednak modelowanie porowatości pozostałych księżyców wykazało, że wszystkie oprócz Mirandy są wystarczająco izolowane, aby utrzymać wewnątrz ciepło generowane przez rozpad radioaktywny. Ponadto stwierdzono, że ewentualne oceany pod lodowymi skorupami tych księżyców są bogate w chlorki, amoniak i sole, z których oba obniżałyby temperaturę zamarzania wody. Połączenie niskiej temperatury zamarzania i wystarczającego ciepła wewnętrznego może oznaczać, że Ariel, Umbrial, Titania i Oberon wszystkie mają oceany, które leżą dziesiątki kilometrów w głąb ich wnętrz.
Według autorów badania, Miranda ma również cechy powierzchni, które wyglądają na stosunkowo świeże. Jednak ich modelowanie sugeruje, że jeśli księżyc miał w pewnym momencie płynny ocean, to prawdopodobnie już zamarzł.
Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl