Światła północne - niebiański ogień, co one oznaczają?

dodany przez Amon w Nauka

#1
Światła północne - niebiański ogień, co one oznaczają?

[Obrazek: Northern-lights-mystery-ancients.jpg]

Zorza polarna jest jednym z najpiękniejszych świetlnych zjawisk przyrodniczych, to właśnie dlatego przyciągała uwagę człowieka w całej jego historii. Wzmianki o nich można znaleźć w dziełach Arystotelesa, Pliniusza, Seneki i innych starożytnych filozofów. Przez długi czas zorze straszyły ludzi tak samo jak zaćmienia księżyca czy słońca, uważano je za zwiastuny katastrof i epidemii, głodu i wojen. Od niepamiętnych czasów wierzono, że pojawienie się wielobarwnej poświaty na nocnym niebie jest znakiem przyszłych nieszczęść. Na przykład to właśnie północne światła poprzedzały upadek Jerozolimy i śmierć Juliusza Cezara. Do dziś wielu wierzy, że jest to coś nadprzyrodzonego i pojawia się na niebie jako omen złych wydarzeń.

I rzeczywiście zorze mogą być niepokojące, gdyż niebo może zmienić kolor na czerwony, jak w ogniu. Zdarzają się przypadki, że czerwoną zorzę mylono z łuną pożaru i straż pożarna wyjeżdżała do ogromnej łuny w północnej części horyzontu. Wersje, które przetrwały do dziś sugerowały, że jest to odbicie światła słonecznego od powierzchni morza lub promieniowanie światła słonecznego skumulowanego w ciągu dnia w grubości lodu.

Zorze obserwowano również na półkuli południowej. James Cook (1728-1779) był jednym z pierwszych, który nie tylko podał ich opis na półkuli południowej, ale także zwrócił uwagę na fakt, że zorze pojawiają się jednocześnie w wysokich szerokościach geograficznych obu półkul.

Zorze na półkuli północnej poruszają się zwykle w kierunku zachodnim z prędkością około 1 km/s. Górne warstwy atmosfery w rejonie auroralnym zauważalnie się nagrzewają, co prowadzi do pojawienia się wstępujących strumieni gazu, w rezultacie rejon ośrodka gazowego zwiększa się na dużych wysokościach. Przy okazji zauważono, że powoduje to hamowanie sztucznych satelitów Ziemi i wpływa na pogorszenie jakości komunikacji radiowej. Zorzy towarzyszą również silne prądy wirowe, w wyniku czego indukowane są silne pola magnetyczne i rozwijają się tzw. burze magnetyczne. Jasnym rozbłyskom blasku mogą towarzyszyć dźwięki podobne do trzasków, gdy połączenie jest słabe.

Niewiele osób wie, że Światła Północne również wydają dźwięk - trzaskają elektrycznym trzaskiem, ale wiadomo, że należy tego słuchać nie w mieście, ale w ciszy na łonie natury. Intensywność zorzy związana jest z równonocą wiosenną i jesienną.

Legendy o światłach północnych

W czasach starożytnych ludzie próbowali znaleźć wyjaśnienia dla nich i, oczywiście, pojawiło się wiele legend i mitów. Na przykład, w niektórych norweskich legendach, północne światła są nazywane mostem Bifrost, wzdłuż którego bogowie zstępują na ziemię do ludzi. Inne legendy mówią, że aurora borealis jest spowodowana blaskiem zbroi wojowniczych dziewcząt, które zabierają do nieba dusze najdzielniejszych wojowników. Norwegowie wierzyli, że pojawienie się północnych świateł zapowiada gorszą pogodę w najbliższej przyszłości.

W mitologii fińskiej północne światła nazywane są rzeką, która łączy sferę żywych i umarłych. Wiele różnych legend, wierzeń i rytuałów jest związanych z północnymi światłami wśród Eskimosów. Na przykład wierzą oni, że północne światła mogą być wywołane przez gwizdek, a żeby zniknęły, trzeba klaskać w dłonie.

Mają też przekonanie, że zorza pojawia się, gdy duchy grają w niebiańską piłkę. Eskimosi mieszkający na Alasce wierzą, że tylko dobrze uzbrojeni ludzie mogą wychodzić na zewnątrz podczas zorzy północnej. Również niektóre grupy Eskimosów są pewne, że nie można długo patrzeć na północne światła, można zwariować. Niektórzy północnoamerykańscy Indianie wierzyli, że północne światła są spowodowane przez latarnie duchów, które szukają dusz zmarłych. Oni, podobnie jak Eskimosi, nie wychodzili bez broni, jeśli tam iskrzyły się północne światła. W Chinach północne światła kojarzono z pojawieniem się smoków.

Jak Światła Północne wpływają na człowieka?

Podczas Zorzy Północnej uwalnia się ogromna ilość energii - dlatego wrażliwe urządzenia mogą zawieść lub włączyć się losowo. Podczas blasku częstsze stają się przypadki lunatykowania, bezsenności - ludzie mogą się dziwnie zachowywać i niejako rezygnować ze świata. Opisywano przypadki, że nawet w stanie czuwania człowiek może gdzieś pójść, jak na zawołanie - i dopiero wtedy się obudzić. Być może jest to spowodowane niskimi infradźwiękami - które oprócz słyszalnych trzasków emitują blask. U niektórych osób o niestabilnej psychice promieniowanie może wywołać chwilowe szaleństwo. Tak więc jeden z członków ekipy polarnika Amundsena, gdy stali w zimowisku Antarktydy i obserwując migotanie, uciekł w śnieżną noc, a inny jego kolega próbował go zaatakować

Rosyjski profesor Chizhevsky, zauważył w 1915 roku, że objawy bólu serca znacznie zwiększają się podczas trwania zorzy północnej i natychmiast ustają wraz z końcem blasku. Zauważył również, że w dniach niebiańskiego spektaklu wzrasta statystyka nagłych zgonów. Po 14 latach udało mu się udowodnić, że podczas Zórz częściej umierają osoby z zaburzeniami nerwowymi i chorobami mózgu.

Uważał też, że emanujące z radiantu fale radiowe o niskich hercach mogą wchodzić w rezonans z częstotliwością ciała - krew staje się bardziej lepka, ciśnienie spada, rośnie puls. Najbardziej cierpią mieszkańcy północy, gdzie ochrona przed promieniowaniem jest słabsza - ich krew staje się zasadowa i pojawiają się wolne rodniki, co znacznie skraca ich życie. Później pojawiły się nawet hipotezy o zależności epidemii od czynników kosmicznych. W ZSRR przeprowadzono badania - porównali ciśnienie krwi u 2 tys. uczniów z Norylska i Moskwy - i u dzieci z północy ciśnienie było zauważalnie wyższe.

W północnych legendach blask ten nosi nazwę Aurora i nazywany jest "tańcem martwych panien" lub "ogniami zmarłych". W ten czy inny sposób, prawie wszyscy starożytni uważali je za piękne, ale portretujące zło. Nawet współcześni badacze zauważają, że Lśnienia mają swoje konsekwencje. Ze względu na zmiany w procentach ozonu - i ogrzewanie jonosfery - pogoda na Ziemi zmienia się, pojawiają się susze i klęski urodzaju, trzęsienia ziemi i niepokoje społeczne.

Światła północne według nauki

Naukowcy z NASA podają następujące wyjaśnienie pojawienia się tego hipnotyzującego zjawiska świetlnego. Słońce nieustannie wytwarza wiatr słoneczny składający się z naładowanych cząstek, które płyną z niego do Układu Słonecznego, w kierunku jego peryferii. Kiedy wiatr słoneczny dociera do pola magnetycznego Ziemi, może spowodować rekoneksję magnetyczną, wybuchowy proces, który pozwala naładowanym cząstkom z przestrzeni kosmicznej przyspieszyć i wejść w atmosferę. Rekoneksja magnetyczna (rekoneksja linii magnetycznych) to zjawisko, w którym linie pola magnetycznego z różnych domen magnetycznych spotykają się ze sobą i szybko zmieniają układ. Pole magnetyczne Ziemi, zwane magnetosferą, ulega ciągłym fluktuacjom i reaguje na zmiany intensywności wiatru słonecznego. Cząstki wiatru słonecznego są kierowane w stronę długiego ogona magnetosfery, gdzie zostają uwięzione.

Kiedy dochodzi do rekoneksji magnetycznej, cząstki przyspieszają i poruszają się w kierunku biegunów Ziemi. Po drodze cząstki mogą zderzać się z atomami i cząsteczkami gazów w górnej atmosferze, ich interakcja dostarcza atomom dodatkowej energii, która uwalniana jest w postaci błysku światła. Te interakcje trwają na coraz niższych wysokościach, aż cała napływająca energia zostanie utracona. Kiedy widzimy świecącą zorzę, jesteśmy świadkami miliarda indywidualnych zderzeń rozświetlających linie pola magnetycznego Ziemi.

Ale nie wszystkie tajemnice zostały jeszcze rozwiązane, na przykład związek między zorzami a pogodą wciąż nie jest jasny, choć miejscowi doskonale zdają sobie sprawę, że częściej obserwuje się je w mroźne dni.

Naukowcy próbowali ustalić związek między zorzami a burzami słonecznymi i magnetycznymi, które wpływają na różne aspekty życia na Ziemi, na przykład mogą powodować rozwój różnych chorób. Z cyklami słonecznymi związane są również zmiany klimatyczne na Ziemi, występowanie susz i powodzi, trzęsienia ziemi, osunięcia ziemi i wybuchy wulkanów. Wszystko to poważnie skłania do zastanowienia się nad związkiem aurorów z ziemskimi kataklizmami. Teraz naukowcy rozumieją, że zorze sygnalizują miejsce i czas wpływu Kosmosu na ziemskie procesy oraz zdrowie ludności i dzikiej przyrody. Może nie na próżno starożytni obawiali się tego pięknego zjawiska jako przejawu tajemnicy Boskiej Mocy.

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl
[Obrazek: Bez-nazwy-25489.png]
Skocz do:

« Starszy wątek Nowszy wątek »