Dlaczego Ziemia jest więzieniem i jak z niego uciec?
Od początku istnienia ludzkości staramy się wyjaśnić nasze pochodzenie i odpowiedzieć na fundamentalne pytanie: Skąd pochodzimy?
W każdej szeroko rozproszonej kulturze w każdym zakątku świata można znaleźć mity i legendy o pochodzeniu, z których każda jest tak różna, jak kultura, z której się wyłoniła. Od niedawna mamy naukę i teorię ewolucji, bardziej naukową próbę wyjaśnienia tego samego odwiecznego pytania, które prześladuje nas od czasu, gdy pierwsze iskry samoświadomości zamigotały w naszych mózgach, ale dla niektórych to wciąż za mało i wciąż krążą tam zdecydowanie marginalne pomysły. Dla co najmniej jednego naukowca odpowiedź na to pytanie jest taka, że wcale nie pochodzimy z Ziemi, ale zostaliśmy tu sprowadzeni lub wygnani dawno temu.
Witamy w dziwacznym świecie więziennej planety
Głównym człowiekiem stojącym za jedną z najbardziej szalonych teorii na temat historii ludzi na tej planecie jest amerykański ekolog
dr Ellis Silver. Jego główną ideą jest to, że nasze pochodzenie na tej planecie nie jest tym, czym się wydaje, i że możemy nie być produktem ewolucji na tym świecie, ale raczej gośćmi, którzy z jakiegokolwiek powodu mogli wylądować tutaj stosunkowo niedawno w geograficznej skali czasu.
Być może setki tysięcy lub nawet dziesiątki tysięcy lat temu, po czym krzyżowaliśmy się z wcześniejszymi gatunkami, takimi jak neandertalczycy, aby stać się hybrydowymi istotami, którymi jesteśmy dzisiaj.
Zapominając na chwilę o tym, jak w ogóle mogliśmy się tu dostać, Silver jest bardziej niż chętny do przedstawienia swoich argumentów, dlaczego po prostu nie pasujemy tutaj jako gatunek. Pierwszym i najważniejszym powodem jest to, że my, ludzie, jesteśmy niepodobni do niczego innego na tej planecie pod względem inteligencji i zdolności umysłowych. Nie ma innego zwierzęcia, które nawet zbliżyłoby się do naszej zdolności do tak szybkiego myślenia, filozofowania, tworzenia polityki, tworzenia dzieł sztuki i poezji lub postępu technologicznego. Jest to najbardziej oczywisty argument w jego sprawie, ale z pewnością nie jedyny, a jego zdaniem ludzie wykazują wiele cech i cech fizjologicznych, które dowodzą, że nie jesteśmy tak zaaklimatyzowani lub przystosowani do tej planety, jak mogliby sądzić nasi pierwotni twórcy, i faktycznie przytacza długą listę różnic między nami a prawie każdą inną formą życia na tej planecie, które jego zdaniem oznaczają nas jako niesamowicie źle przystosowanych do radzenia sobie z tym środowiskiem i światem.
Według Silvera te anomalne różnice można zaobserwować od samego początku naszego życia. Ludzkie kobiety cierpią z powodu ogromnych komplikacji i bólu podczas porodu, co według niego nie występuje nigdzie indziej w królestwie zwierząt, gdzie porody u zwierząt są naturalne i gładkie, podczas gdy ludzie wymagają dużej pomocy, a nawet mogą umrzeć podczas porodu, co czasami zdarza się do dziś. Brzmi to całkowicie dziwacznie, jak bredzenie teoretyka spiskowego w aluminiowym kapeluszu, ale Silver nie jest zwykłym czubkiem, ale raczej szanowanym naukowcem i ma swoje dowody na poparcie tego pozornie szalonego pomysłu.
Wynika to oczywiście z wielkości głów ludzkich dzieci, ale dlaczego, argumentuje Silver, miałoby tak być, skoro jest to normalny proces ewolucyjny?
Po urodzeniu się po niezwykle krótkim okresie ciąży, przechodzimy przez stosunkowo niezwykle długi proces powolnego rozwoju, a ludzkie dzieci są całkowicie bezradne przez lata po urodzeniu, co według Silvera nie jest normą w królestwie zwierząt.
Cytat:"Może to wywołać spore poruszenie, ale to dopiero początek".
W miarę dojrzewania ludzie wykazują wiele nienormalnych cech, których nie mają inne stworzenia na tej planecie. Silver twierdzi, że jesteśmy nienaturalnie podatni na przewlekłe choroby i dolegliwości, takie jak katar sienny, alergie i inne, co nie ma sensu. Wspomina również o naszej niezwykłej wrażliwości na słońce, mówiąc, że jesteśmy jednym z niewielu stworzeń, które cierpią na oparzenia słoneczne w takim stopniu, jak my, mimo że "wyewoluowaliśmy", by mrużyć oczy w jasnym świetle słonecznym. Zakres częstotliwości, które możemy usłyszeć akustycznie, jest również szokująco niski w porównaniu do większości zwierząt, podobnie jak nasz zakres węchowy, z których wszystkie są rzekomo wynikiem biologicznego dostrojenia do zupełnie innego środowiska. Ludzie mają również tendencję do chronicznych problemów z kręgosłupem, co jego zdaniem wynika z różnicy w grawitacji między naszym rodzimym światem a Ziemią, a także sugeruje, że nasze ciała wydają się być bardziej przystosowane do 25-godzinnego dnia życia, pozostawiając wielu z nas z zaburzeniami snu i ogólnym poczuciem niepokoju.
Ponadto, w przeciwieństwie do innych zwierząt, mamy tendencję do nielubienia surowych i niedogotowanych potraw, ewoluowaliśmy z niewielkim owłosieniem ciała, jesteśmy bardziej wyprostowani niż inne zwierzęta z niższym środkiem ciężkości, a nawet wskazuje na naszą dużą ilość dodatkowego "śmieciowego DNA" jako dowód na to, że w rzeczywistości jesteśmy obcymi. Jego zdaniem pod wieloma względami zbyt różnimy się od wszystkich innych zwierząt na naszej planecie. Ogólnie rzecz biorąc, Silver uważa, że nasze ciała po prostu nie są przystosowane do tego środowiska, jeśli rzeczywiście ewoluowaliśmy tutaj przez miliony lat, i powiedział, co następuje:
Cytat:"Moja teza jest taka, że ludzkość nie wyewoluowała z tego konkretnego sposobu życia (rdzennych organizmów na Ziemi), ale wyewoluowała gdzie indziej i została przetransportowana na Ziemię 60 000 do 200 000 lat temu. Ludzie są rzekomo najbardziej rozwiniętym gatunkiem na naszej planecie, ale są zaskakująco niezdolni i źle przystosowani do ziemskiego środowiska: są niszczeni przez światło słoneczne, mają silną awersję do naturalnie występujących pokarmów, absurdalnie wysokie wskaźniki chorób przewlekłych i wiele innych. Sugeruje to (przynajmniej dla mnie), że ludzkość mogła wyewoluować na innej planecie, a my mogliśmy zostać sprowadzeni tutaj jako wysoce wyewoluowany gatunek. Ziemia z grubsza zaspokaja nasze potrzeby jako gatunku, ale być może nie w takim stopniu, jak początkowo sądził ten, kto nas tu umieścił".
Jeśli jednak cokolwiek z tego jest prawdą, to dlaczego w ogóle tu trafiliśmy? Cóż, według Silvera, jedną z możliwości jest to, że Ziemia mogła być planetą do przetrzymywania więźniów, którzy nie byli w stanie zintegrować się z normalnym społeczeństwem. Nasi przodkowie mogli zostać tu zesłani, po czym popadli w zapomnienie i krzyżowali się z rodzimymi gatunkami, tworząc to, czym jesteśmy dzisiaj, choć z pewnymi osobliwościami, które wskazują na nasze pozaziemskie pochodzenie. W końcu ludzie mieli już wcześniej odległe kolonie karne. Kto więc może powiedzieć, że tak nie jest w przypadku obcych?
W rzeczywistości Silver nazywa to wszystko "teorią więziennej planety" i mówi o powodach, dla których tu jesteśmy: "Jednym z powodów omawianych w książce jest to, że Ziemia może być planetą więzienną - ponieważ wydajemy się być planetą naturalną - i pozostajemy tutaj, dopóki nie nauczymy się zachowywać". Zasugerował nawet, że kiedyś mogli istnieć jacyś nadzorcy, którzy stali się bogami w umysłach naszych przodków. W rzeczywistości UFO, które wielu ludzi widzi dzisiaj, może być naszymi prawdziwymi przodkami, którzy czuwają nad naszymi postępami. Inne pomysły są takie, że asteroida zniszczyła naszą rodzimą planetę dawno temu, a my uciekliśmy tutaj, zapominając o naszym prawdziwym pochodzeniu na przestrzeni wieków, lub że jesteśmy nawet uchodźcami z umierającej planety Mars. A może zostaliśmy tu sprowadzeni w ramach długoterminowego eksperymentu, który zasadniczo zmienił nas w międzygalaktyczne króliki doświadczalne. Niezależnie od ostatecznego powodu, najważniejsze jest to, że nie pochodzimy stąd.
Chociaż z pewnością istniały pomysły i teorie, że życie na Ziemi mogło faktycznie rozpocząć się od bakterii lub innego materiału biologicznego przybywającego na meteorze, Silver jest jednym z pierwszych, którzy poważnie twierdzą, że faktycznie przybyliśmy tutaj mniej lub bardziej w pełni wyewoluowani, być może po drodze hybrydyzując. Silver napisał całą książkę na ten temat zatytułowaną "Ludzie nie powstali na Ziemi: naukowa ocena dowodów" i jest ona co najmniej kontrowersyjna.
Co mamy zrobić z pomysłem, że ludzie nie pochodzą ze świata, który od dawna uważaliśmy za nasz dom?
Oczywiście teoria ta spotkała się z dużą krytyką, a wszystko to pozostaje wysoce spekulatywne, niemniej jednak jest to kolejny fascynujący przykład naszego gatunku próbującego zagłębić się w naszą historię i wydobyć znaczenie z tego, skąd pochodzimy, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy.
Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl