Watykan zaprezentował swoją nową maskotkę, postać anime o imieniu Luce
W tych trudnych czasach powszechne jest, że każdy chce zaangażować odbiorców w najlepszy możliwy sposób, dlatego decyzja Ojców Świętych o dotarciu do kreskówek jest zrozumiała.
Starając się zaangażować młodzież, Watykan wybrał maskotkę przedstawioną jako dziewczyna w żółtym płaszczu, z poplamionymi błotem butami i krzyżem pielgrzyma. Watykan przedstawił swoją maskotkę na rok 2025, postać anime o imieniu Luce, co po włosku oznacza „Światło”. Postać ta ma po raz pierwszy pojawić się na konwencie Lucca Comics and Games, cenionym wydarzeniu we Włoszech poświęconym komiksom, grom wideo i fantastyce. Według Vatican News, watykańska diecezja ds. ewangelizacji jest gospodarzem wydarzenia zatytułowanego „Lucy i przyjaciele”.
Zdjęcie: Vatican Media
Żółta peleryna Luce była już postrzegana jako odniesienie do flagi Watykanu, w której dominują kolory złoty i srebrny. Brudne buty dziewczyny, jak sugerują fani, symbolizują długą i trudną podróż, a jej laska - „pielgrzymkę do wieczności”.
Cytat:„Jestem zaskoczony, że wybrali dziewczynę” - piszą użytkownicy Reddita.
Oczekuje się, że „Mały Pielgrzym” stanie się symbolem Pawilonu Papieskiego na Expo 2025 w Osace pod hasłem „Piękno przynosi nadzieję”.
Interakcja anime z religią nie jest niczym nowym. Branża często czerpała inspirację z katolicyzmu, produkując serie takie jak Trinity Blood i Hellsing Ultimate. Anime często zawiera zakony kościelne, takie jak Vatican Miracle Examiner. Poza katolicyzmem, anime ma historię zaangażowania religijnego, z tytułami takimi jak In the Beginning: Opowieści biblijne i Superbook pochodzące z lat 1980. i 1990.
Wybór „Luce”, przypominającego „Lucifero”, dla włoskiego imienia żeńskiego rodzi pytania. Podobnie ciekawe jest nazwanie teleskopu w Arizonie „LUCIFER”. Ponieważ mamy do czynienia z centrum katolicyzmu, jedna bardzo ważna postać z mitologii przychodzi na myśl w związku ze „światłem”. Wikipedia pisze o nim co następuje: „Lucyfer (łac. Lucifer - „niosący światło”; od lux - „światło”, i fero - „niosę”) - w mitologii rzymskiej personifikacja gwiazdy porannej - planety Wenus”.
Należy zauważyć, że we wczesnym chrześcijaństwie słowo „gwiazda poranna” (i jego wielojęzyczne synonimy, takie jak Lucyfer, Eosphorus, Dennitsa) było używane jako epitet gloryfikujący. W Objawieniu Jana Ewangelisty „gwiazda poranna” była epitetem Jezusa Chrystusa. Dopiero w późnym średniowieczu „Lucyfer” i „Szatan” stały się równoważnymi pojęciami. Stało się to w wyniku alegorycznej interpretacji wersetu 14:12 Księgi Proroka Izajasza, gdzie porównanie króla Babilonu do gwiazdy porannej zaczęło sugerować szatana. Ale w naszym przypadku, ponieważ mówimy o dziewczynie, na pierwszy rzut oka może się wydawać, że ta paralela nie ma szczególnego oddźwięku. Jest tak jednak tylko na pierwszy rzut oka, ponieważ planeta Wenus jest oznaczona znakiem ♀, który z kolei symbolizuje również zasadę kobiecości. Ponadto muszle odbijające się w oczach Lucy są nie tylko symbolem pielgrzymki, ale są również związane z mitem o narodzinach Wenus. Wątek ten został przedstawiony na słynnym obrazie Botticellego „Narodziny Wenus”.
Przypomnijmy sobie teraz, kim jest ta piękna bogini. „Wenus (łac. venus, genitive veneris „miłość cielesna”) jest boginią piękna, miłości cielesnej, pożądania, płodności i dobrobytu w mitologii rzymskiej”.
W mitologii greckiej odpowiada Afrodycie, która według Wikipedii jest z kolei podobna do Isztar. Isztar to centralne żeńskie bóstwo mitologii akadyjskiej: bogini płodności i miłości cielesnej, a także wojny i sporów, bóstwo astralne (personifikacja planety Wenus). Ponieważ starożytni wierzyli, że Wenus, najlepiej widoczna rano i wieczorem, to dwie różne gwiazdy, ciało niebieskie miało dwie nazwy. Męska to Astar, czyli „gwiazda poranna”, a żeńska to Astarte, czyli „gwiazda wieczorna”.
W niektórych kulturach semickich, w szczególności sumero-akadyjskiej, dwa aspekty Wenus połączyły się w jedną mitologiczną postać. Dlatego bogini Isztar charakteryzuje się androgynią - oznakami zarówno płci męskiej, jak i żeńskiej. Uważa się, że Isztar była między innymi patronką prostytutek, heteryków i homoseksualistów. Była również Panią Babilonu. Isztar często mogły towarzyszyć dzikie zwierzęta, wśród których jest wilk. Czyż nie stąd pochodzi pies Lucy - Santino?
Jest to interesujący symbol, który Watykan oferuje w związku z 2025 rokiem. Wielu chciałoby zrozumieć, co chcieli przez to powiedzieć?
Być może brud na butach wskazuje, że on (ona) jest już tutaj na Ziemi? I kim on (ona) naprawdę jest?
W swojej pracy „Wotan” z 1936 roku Carl Gustav Jung opisał powstanie nazizmu Hitlera, stwierdzając: „Wotan podróżnik obudził się. Objawił się na świecie skromnie, na spotkaniach sekt wśród zwykłych ludzi w północnych Niemczech, gdzie toczyły się dyskusje o Chrystusie na białym koniu. Nie jest pewne, czy osoby te rozpoznają starożytne powiązanie Wotana z postaciami Chrystusa lub Dionizosa, ale wydaje się to nieprawdopodobne."
Pomimo implikacji, wybór Luce jako symbolu 2025 roku jest intrygujący. Skłania do spekulacji na temat potencjału znaczących globalnych zmian w przyszłym roku, dzięki czemu obserwatorzy są czujni na wszelkie zmiany. Czy Nowy Porządek Świata zostanie wprowadzony w całości w przyszłym roku? Jeśli tak, to trzecia wojna światowa i pandemia 2.0 powinny rozpocząć się i zakończyć wcześniej niż oczekiwano.
Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl