Obcy mają bazę na Księżycu i kazali nam "trzymać się z daleka"

dodany przez Amon w UFO i Obce Cywilizacje

#1
Obcy mają bazę na Księżycu i kazali nam "trzymać się z daleka"

[Obrazek: Screenshot-2023-10-28-at-22-29-55-Au-eri...ns-wir.png]

Według astronauty NASA Neila Armstronga, obcy mają bazę na Księżycu i powiedzieli nam bez żadnych wątpliwości, abyśmy opuścili Księżyc i pozostali poza nim!

Brzmi naciąganie? Milton Cooper, oficer wywiadu marynarki wojennej, mówi, że nie tylko istnieje baza księżycowa obcych, ale społeczność wywiadowcza marynarki wojennej USA odnosi się również do bazy księżycowej obcych jako "Luna", że istnieje tam ogromna operacja wydobywcza, a także tam, gdzie obcy parkują swoje ogromne statki-matki, podczas gdy podróże na Ziemię odbywają się w mniejszych "latających spodkach". Według wcześniej niepotwierdzonych doniesień, zarówno Neil Armstrong, jak i Edwin "Buzz" Aldrin widzieli UFO wkrótce po historycznym lądowaniu na Księżycu w Apollo 11 w dniu 21 lipca 1969 roku.

Podczas transmisji telewizyjnej jeden z astronautów mówił o "świetle" na jednym z Carterów, a następnie poprosił kontrolę misji o więcej informacji. Nic więcej nie usłyszeliśmy. Według Otto Bindera, byłego pracownika NASA, nienazwani radioamatorzy z własnym sprzętem odbiorczym VHF, którzy ominęli stacje nadawcze NASA, zarejestrowali następującą wymianę zdań:

NASA: Co jest? Kontrola misji wzywa Apollo 11...

Apollo: Te "maleństwa" są ogromne! Ogromne! O BOŻE! Nie uwierzycie! Mówię ci, że są tam inne statki kosmiczne, ustawione po drugiej stronie krateru! Są na Księżycu i obserwują nas!

W 1979 roku Maurice Chatelain, były szef systemu łączności NASA, potwierdził, że Armstrong rzeczywiście widział dwa UFO na krawędzi krateru.

Cytat:"Spotkanie było powszechnie znane w NASA", ujawnił, "ale nikt nie mówił o tym aż do teraz".

Radzieccy naukowcy byli podobno pierwszymi, którzy potwierdzili ten incydent. "Według moich informacji, spotkanie zostało zgłoszone natychmiast po wylądowaniu modułu" - powiedział dr Vladimir Azhazha, fizyk i profesor matematyki na Uniwersytecie Moskiewskim.

Cytat:"Neil Armstrong przekazał wiadomość do kontroli misji, że dwa duże, tajemnicze obiekty obserwowały ich po wylądowaniu w pobliżu modułu księżycowego. Ale jego wiadomość nigdy nie została usłyszana przez opinię publiczną - ponieważ NASA ją ocenzurowała".

Według innego radzieckiego naukowca, dr Aleksandra Kazantseva, Buzz Aldrin wykonał kolorowe filmy UFO z wnętrza modułu i kontynuował ich filmowanie po tym, jak on i Armstrong wyszli na zewnątrz.

Dr Azhazha twierdzi, że UFO odleciało zaledwie kilka minut po tym, jak astronauci weszli na powierzchnię Księżyca. Maurice Chatelain potwierdził również, że transmisje radiowe Apollo 11 były kilkakrotnie przerywane w celu ukrycia wiadomości przed opinią publiczną. Przed odrzuceniem sensacyjnych twierdzeń Chatelaina warto zauważyć, że ma on imponujące doświadczenie w przemyśle lotniczym i kosmicznym. Jego pierwszą pracą po przeprowadzce z Francji było stanowisko inżyniera elektronika w Convair, specjalizującego się w telekomunikacji, telemetrii i radarach. W 1959 r. kierował grupą badań elektromagnetycznych i opracował nowe systemy radarowe i telekomunikacyjne dla Ryana. Jednym z jego jedenastu patentów był automatyczny lot na Księżyc. Później Chatelain otrzymał propozycję pracy w North American Aviation przy projektowaniu i budowie systemów komunikacji i przetwarzania danych Apollo. Chatelain twierdzi, że "wszystkie loty Apollo i Gemini były śledzone zarówno z daleka, jak i czasami z bliska przez statki kosmiczne pochodzenia pozaziemskiego - latające spodki lub UFO, jeśli chcesz je tak nazwać. Za każdym razem, gdy tak się działo, astronauci informowali o tym kontrolę misji, która następnie nakazywała absolutną ciszę". Kontynuuje:

Uważam, że Walter Schirra na pokładzie Mercury 8 był pierwszym astronautą, który użył kryptonimu "Święty Mikołaj", aby zasygnalizować obecność latających spodków obok kapsuł kosmicznych. Jednak jego zapowiedzi nie zostały zauważone przez ogół społeczeństwa. Nieco inaczej było, gdy James Lovell, na pokładzie modułu dowodzenia Apollo 8, wyłonił się zza Księżyca i powiedział dla wszystkich:

Cytat:"Informujemy, że istnieje Ojciec Gwiazdka".

Chociaż stało się to w Boże Narodzenie 1968 roku, wiele osób wyczuło w tych słowach ukryte znaczenie. Plotki nie ustawały. Chociaż NASA jest agencją cywilną, wiele jej programów jest finansowanych z budżetu obronnego, a większość astronautów podlega wojskowym przepisom bezpieczeństwa. Poza tym Agencja Bezpieczeństwa Narodowego monitoruje wszystkie filmy i prawdopodobnie również ruch radiowy. Istnieją zeznania Otto Bindera, dr Garry'ego Hendersona i Maurice'a Chatelaina, że astronauci otrzymali ścisłe rozkazy, aby nie mówić o swoich obserwacjach. Gordon Cooper zeznał przed komisją ONZ, że jeden z astronautów rzeczywiście widział UFO na ziemi. Jeśli nie ma tajemnicy, dlaczego ta obserwacja nie została upubliczniona?

Pewien profesor, który chciał pozostać anonimowy, brał udział w dyskusji z Neilem Armstrongiem podczas sympozjum NASA:

Profesor: Co NAPRAWDĘ wydarzyło się podczas lotu Apollo 11?

Armstrong: To było niesamowite, oczywiście zawsze wiedzieliśmy, że istnieje taka możliwość. Faktem jest, że zostaliśmy ostrzeżeni! (Przez obcych). W tamtym czasie nigdy nie było mowy o stacji kosmicznej czy księżycowym mieście.

Profesor: Jak to "ostrzegano"?

Armstrong: Nie mogę wchodzić w szczegóły, poza tym, że ich statki były znacznie lepsze od naszych, zarówno pod względem wielkości, jak i technologii - chłopcze, były duże! ... i groźne! Nie, nie ma wzmianki o stacji kosmicznej.

Profesor: Ale NASA miała inne misje po Apollo 11?

Armstrong: Oczywiście, NASA była wtedy zaangażowana i nie mogła ryzykować paniki na Ziemi. Ale to było naprawdę szybkie.

Armstrong potwierdził, że historia była prawdziwa, ale odmówił zagłębienia się w dalsze szczegóły i przyznania, że CIA stała za zatuszowaniem sprawy.

Cytat:"Niespodziewanie w naszym pobliżu pojawiła się rozsądna aktywność obcej cywilizacji. Nie byliśmy na to psychicznie przygotowani".

Cytat:"Nadal możemy natknąć się na publikacje próbujące znaleźć odpowiedź na pytanie: Czy jesteśmy sami we wszechświecie? W tym samym czasie odkryto obecność istot rozumnych blisko domu, na Księżycu. Jednak odkrycie to nie było możliwe i zostało natychmiast sklasyfikowane jako tajne, ponieważ było tak niewiarygodne, że mogło nawet wstrząsnąć już istniejącymi zasadami społecznymi", donosi "Verkherny Volgograd".

Oto fragment oficjalnego komunikatu prasowego:

Cytat:"Naukowcy i inżynierowie NASA zaangażowani w eksplorację Marsa i Księżyca poinformowali o wynikach swoich odkryć na briefingu w waszyngtońskim National Press Club 21 marca 1996 roku. Po raz pierwszy ogłoszono, że na Księżycu odkryto struktury i obiekty stworzone przez człowieka".

Naukowcy byli raczej powściągliwi i wymijający w kwestii funkcjonujących obiektów, z wyjątkiem UFO. Zawsze wspominali o możliwych obiektach stworzonych przez człowieka i wskazywali, że informacje są nadal badane, a oficjalne wyniki zostaną opublikowane później. Na odprawie wspomniano również, że Związek Radziecki miał wcześniej pewne dowody fotograficzne, które potwierdzały obecność rozsądnej aktywności na Księżycu. I chociaż nie określono, jakiego rodzaju była to uzasadniona aktywność, tysiące materiałów fotograficznych i wideo sfotografowanych z Apollo i stacji kosmicznej Clementine pokazało wiele części powierzchni Księżyca, gdzie aktywność i jej ślady były wyraźnie widoczne. Na odprawie pokazano materiały wideo i zdjęcia zrobione przez amerykańskich astronautów podczas programu Apollo. Ludzie byli bardzo zaskoczeni, dlaczego materiały te nie zostały wcześniej zaprezentowane publicznie.

Cytat:Specjaliści NASA odpowiedzieli: "Trudno było przewidzieć reakcję ludzi na informację, że jakieś żywe istoty były lub nadal są na Księżycu. Poza tym były ku temu inne powody, które leżały poza NASA".

Richard Hoagland, specjalista od księżycowych artefaktów, twierdzi, że NASA nadal próbuje ukryć materiał fotograficzny przed opublikowaniem go w publicznych katalogach i plikach, retuszując lub częściowo zmieniając ostrość, gdy są kopiowane. Niektórzy badacze, w tym Hoagland, sugerują, że obca rasa wykorzystywała Księżyc jako punkt końcowy podczas swojej działalności na Ziemi. Sugestie te potwierdzają legendy i mity wymyślone przez różne narody naszej planety. Kilometrowe ruiny księżycowych miast, ogromne przezroczyste kopuły na masywnych piwnicach, liczne tunele i inne struktury sprawiają, że naukowcy ponownie rozważają swoje opinie na temat Księżyca.

To, w jaki sposób Księżyc został uformowany i jak obraca się wokół Ziemi, wciąż stanowi poważny problem dla naukowców.

Niektórych częściowo zniszczonych obiektów na powierzchni Księżyca nie można przypisać naturalnym formacjom geologicznym ze względu na ich złożoną organizację i strukturę geometryczną. W górnej części Rima Hadley, niedaleko miejsca lądowania Apollo-15, odkryto strukturę otoczoną wysokim murem w kształcie litery D. Do tej pory różne artefakty odkryto w 44 regionach. NASA Goddard Space Flight Center, Houston Planetary Institute i specjaliści z Banku Informacji Kosmicznej badają te regiony. Tajemnicze tarasowe wykopy skalne zostały odkryte w pobliżu krateru Tiho. Koncentryczne sześciokątne wykopy i wejście do tunelu po stronie tarasu nie mogą być spowodowane naturalnymi procesami geologicznymi; zamiast tego wyglądają bardzo podobnie do kopalni odkrywkowych.

W pobliżu krateru Kopernik odkryto przezroczystą kopułę wznoszącą się ponad krawędzią krateru. Kopuła jest niezwykła, ponieważ od wewnątrz świeci na biało-niebiesko. W górnej części terenu fabryki odkryto dość niezwykły obiekt, nietypowy nawet dla Księżyca. Na kwadratowej podstawie otoczonej diamentowymi ścianami stoi dysk o średnicy około 50 metrów. Na zdjęciu możemy również dostrzec ciemny, okrągły otwór w ziemi w pobliżu pastylek, przypominający wejście do podziemnej kaponiery. Pomiędzy Fabryką a kraterem Kopernik znajduje się regularny prostokątny obszar o szerokości 300 metrów i długości 400 metrów.

Astronauci Apollo-10 wykonali unikalne zdjęcie (AS10-32-4822) obiektu o długości jednej mili, zwanego "zamkiem", wiszącego 14 kilometrów nad ziemią i rzucającego wyraźny cień na powierzchnię Księżyca.

[Obrazek: luna26-03.webp]

Zbliżenie na zamek

Obiekt wydaje się składać z kilku cylindrycznych jednostek i jednej dużej jednostki łączącej. Jedno ze zdjęć wyraźnie pokazuje wewnętrzną porowatą strukturę zamku, co sprawia wrażenie, że niektóre części obiektu są przezroczyste. Jak się okazało na odprawie, na której obecnych było wielu naukowców NASA, nie znaleziono tam żadnych zdjęć, gdy Richard Hoagland po raz drugi poprosił o oryginały zdjęć zamku. Zniknęły one nawet z listy zdjęć wykonanych przez załogę Apollo 10. W archiwach znaleziono jedynie zdjęcia pośrednie obiektu, które niestety nie pokazują jego wewnętrznej struktury. Kiedy załoga Apollo 12 wylądowała na powierzchni Księżyca, zobaczyła, że lądowanie obserwował półprzezroczysty piramidalny obiekt. Wisiał on zaledwie kilka metrów nad powierzchnią Księżyca, mieniąc się wszystkimi kolorami tęczy na tle czarnego nieba. Kiedy w 1969 roku wyświetlono film o astronautach podróżujących do Morza Burz (astronauci ponownie zobaczyli dziwne obiekty, nazwane później "pasiastymi okularami"), NASA w końcu zrozumiała konsekwencje takiej kontroli.

Astronauta Mitchell, zapytany o swoje odczucia po udanym powrocie, odpowiedział następująco: "Nadal boli mnie szyja, ponieważ musiałem ciągle odwracać głowę, bo czuliśmy, że nie jesteśmy tam sami. Nie mieliśmy innego wyjścia, jak tylko się modlić". Johnston, który pracował w Centrum Kosmicznym w Houston i studiował zdjęcia i materiały wideo stworzone podczas programu Apollo, omówił artefakty z Richardem Hoaglandem i powiedział, że kierownictwo NASA było strasznie zdenerwowane dużą liczbą anomalnych, delikatnie mówiąc, obiektów na Księżycu. Mówiono nawet, że załogowe loty na Księżyc mogą zostać zakazane w sieci programu.

Naukowcy są szczególnie zainteresowani starożytnymi strukturami, z których niektóre przypominają zniszczone miasta. Zdjęcia orbitalne ujawniają zadziwiająco regularną geometrię kwadratowych i prostokątnych konstrukcji. Z wysokości od 5 do 8 kilometrów przypominają one nasze miasta.

Specjalista kontroli misji skomentował zdjęcia: "Nasi ludzie obserwowali ruiny księżycowych miast, przezroczyste piramidy, kopuły i Bóg wie co jeszcze, obecnie ukryte głęboko w skarbcach NASA, i poczuli się jak Robinson Crusoe, gdy nagle natknął się na odciski ludzkich bosych stóp na piasku bezludnej wyspy".

Co mówią geolodzy i naukowcy po przestudiowaniu zdjęć księżycowych miast i innych anomalnych obiektów? Mówią, że takie obiekty nie mogą być naturalnymi formacjami.

Cytat:"Powinniśmy przyznać, że są one sztuczne, zwłaszcza kopuły i piramidy. Niespodziewanie w pobliżu nas pojawiły się rozsądne działania obcej cywilizacji. Byliśmy na nie psychicznie nieprzygotowani, a niektórym ludziom nawet teraz trudno jest uwierzyć, że są prawdziwe".

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl
[Obrazek: Bez-nazwy-25489.png]
Skocz do:

« Starszy wątek Nowszy wątek »