Wynalazek Tesli: "Wiązka energii"

dodany przez Amon w Zagadkowy Świat

#1
Wynalazek Tesli: "Wiązka energii"

[Obrazek: Screenshot-2024-01-09-at-13-50-23-Teslas...ix-com.png]

Nikola Tesla nienawidził idei wojny i lecz zaprojektował swój tak zwany "promień śmierci" w nadziei, że może on całkowicie wyeliminować wojnę. Wyobraź sobie wiązkę energii, która mogłaby zestrzeliwać samoloty oddalone o wiele kilometrów, wykorzystując jedynie energię elektryczną. Wyobraź sobie niewidzialną ścianę energii, która chroni kraj przed inwazją, działając jak elektryczne ogrodzenie, które odparowuje żołnierzy wroga, gdy tylko wejdą na teren kraju. Brzmi jak coś, co większość armii chciałaby mieć w swoich rękach, prawda?

Największym marzeniem Tesli było znalezienie sposobu na przesyłanie nieograniczonej energii bezpośrednio przez powietrze. W ciągu swojego życia udało mu się opracować (lub ponownie odkryć) szereg urządzeń, które mogły bezprzewodowo przesyłać energię elektryczną, ale brak funduszy ograniczył jego badania.

W 1934 roku Tesla stwierdził jednak, że jego badania doprowadziły do niesamowitego odkrycia: urządzenia, które może działać na odległość wielu kilometrów. Tesla nazwał swój wynalazek Teleforce. Chociaż wielu zna go dziś jako Promień Śmierci Tesli, wynalazca odrzucił ten termin, ponieważ, jak to opisał, nie przesyłał promieni.

[Obrazek: Screenshot-2024-01-09-at-13-53-37-Teslas...ix-com.png]

Wiązka energii rozpłynęłaby się w powietrzu. Zamiast tego wynalazek Tesli koncentrował energię, by na przykład zestrzeliwać samoloty wroga.

[Obrazek: Screenshot-2024-01-09-at-13-54-43-Teslas...ix-com.png]

Według Tesli jego wynalazek umożliwiłby stworzenie krajowego "ogrodzenia energetycznego" (ochrony), które zniszczyłoby każdego wroga, który przez nie przejdzie. Miał jednak nadzieję, że zastosowania jego wynalazku będą miały jedynie charakter obronny. Uniemożliwiając armiom zaatakowanie innego kraju, Tesla miał nadzieję na całkowite zakończenie wojny. Ambitne marzenia Tesli zostały jednak ograniczone przez poważny problem: Nikt nie był zainteresowany finansowaniem projektu.

Zwrócił się między innymi do rządów Stanów Zjednoczonych i Związku Radzieckiego, ale żaden z nich nie zaoferował żadnych pieniędzy. Oczywiście trudno jest zbudować ogromną maszynę bez pieniędzy, których Tesla nie miał.

Ale pewnej nocy w 1937 roku, na spotkaniu w ambasadzie Jugosławii, Tesla ogłosił, że jego wynalazek jest nie tylko możliwy, ale że już go zbudował. W rzeczywistości zamierzał ujawnić go światu w ciągu kilku miesięcy. Jeszcze w tym samym roku Tesla został potrącony przez samochód podczas przechodzenia przez jezdnię i nigdy w pełni nie odzyskał zdrowia. Zmarł w 1943 roku w nowojorskim hotelu, w którym mieszkał. Po tym, jak rozeszła się wiadomość o śmierci wynalazcy, amerykańskie wojsko szybko pojawiło się w hotelu i przeszukało pokój w poszukiwaniu wynalazków, które nie powinny wpaść w ręce innego kraju. Ale oficjalnie nic nie znaleźli. Pozostaje więc pytanie, co się z nim stało?

Opracował: Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl
[Obrazek: Bez-nazwy-25489.png]
Skocz do:

« Starszy wątek Nowszy wątek »