Pentagon oficjalnie przyznał, że jesteśmy śledzeni przez obce statki, odtajniając jednocześnie dwa nowe przypadki obserwacji UFO


Przelot nieznanego obiektu o kształcie kuli. Nagranie z filmu opublikowanego w Kongresie USA

Jak donoszą dziś liczne źródła medialne, amerykańskie drony wojskowe MQ-9 Reaper w ostatnim czasie dwukrotnie wykryły pojawienie się na niebie niezidentyfikowanych obiektów latających na terenie Bliskiego Wschodu i Azji Południowej.

Oświadczył o tym dyrektor Biura Badań nad Anomaliami Departamentu Obrony USA Sean Kirkpatrick podczas przesłuchania w Komisji Sił Zbrojnych Senatu Kongresu.

Cytat:    "Chcę powiedzieć o dwóch przypadkach, które ostatnio odtajniliśmy" - powiedział Kirkpatrick.

Powiedział, że pierwszy przypadek miał miejsce na Bliskim Wschodzie w 2022 roku. Na potwierdzenie swoich słów rzecznik Pentagonu pokazał krótkie wideo wykonane przez drona MQ-9 Reaper. Na uchwyconym nagraniu widać, jak duży kulisty obiekt, przypuszczalnie posiadający metalową powłokę, leci z dużą prędkością, na wysokości od 10 do 30 tys. metrów. Po zaledwie kilku sekundach nagranie kończy się. Kirkpatrick pokazał również materiał filmowy innego UFO w kształcie kuli wykonany w 2023 roku gdzieś w Azji Południowej. Według rzecznika Pentagonu, za obiektem widać smugę kondensacyjną.




Kirkpatrick milczał na temat pochodzenia jednostki, ale uznał nadludzki poziom jej konstrukcji i możliwości. Po tych słowach senatorom pokazano film.

W tym filmie nie ma nic bardzo zaskakującego, ponieważ ufolodzy już dawno przejrzeli dziesiątki podobnych filmów wykonanych przez MQ-9 Reaper. Na przykład w 2016 roku nad Irakiem przeleciał m.in:



Mówimy więc o jakimś typie UAV bardzo powszechnym wśród istot pozaziemskich, które latają nad światem całymi armadami. Nowością w tej całej historii jest jednak to, że Pentagon po raz pierwszy oficjalnie uznał to wszystko. Wcześniej, gdy dochodziło do takich kontrolowanych przecieków, amerykańscy oficjele nie komentowali ich w żaden sposób. A teraz, po tym jak Pentagon po raz pierwszy rzucił wiadomość o gigantycznych statkach macicznych krążących po układzie słonecznym i wysyłających do nas sondy, wojsko amerykańskie faktycznie prezentuje wszystkie te sondy.

Do niedawna każdemu, kto tylko zająknął się o obcych i ich technologiach, natychmiast zakładano czapkę z folią aluminiową, ale już niedługo politycy będą mielić coś o UFO i tłumaczyć, jak małe zielone ludziki wpływają lub nie wpływają na globalne sprawy świata. Będzie to wielka sprawa dla ufologów, by obserwować, jak ci wszyscy neofici nadymają policzki.

Główna atrakcja będzie wtedy, kiedy na niebie rozbłyśnie drugie Słońce i będzie tak jak z pandemią, kiedy w 2019 roku wszyscy milczeli, a w marcu 2020 roku nagle stali się wielkimi ekspertami i zaczęli w zachwycie oświecać publiczność, która słuchała ich.

Co skłoniło amerykańskie wojsko do uznania obecności obcych na Ziemi? Czy toczy się teraz z nimi jakaś wojna? A może chodzi o istnienie jakiejś trzeciej siły na świecie?

---

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl