Muzułmański eschatolog przedstawił unikalną interpretację wydarzeń Apokalipsy
„Znak Bestii”, o którym mowa w Księdze Objawienia, stanowi kluczową kwestię w chrześcijańskiej eschatologii. Istnieją liczne interpretacje „Znaku Bestii”, przy czym interpretacje cyfrowe są obecnie jednymi z najbardziej rozpowszechnionych.
Pośrednio interpretacja ta jest wspierana przez eschatologię muzułmańską, gdzie Antychryst nosi imię Dajjal, które współbrzmi ze słowem „cyfrowy”. W związku z tym niektórzy eschatolodzy uważają, że Antychryst może być podobny do Skynetu lub podobnej istoty. Co więcej, wydaje się, że Walid Shoebat przez wiele lat opowiadał się za alternatywną interpretacją, która niedawno powróciła, gdy ludzie przypomnieli sobie i zdigitalizowali wideo VHS zawierające tę wersję.
Walid, były muzułmanin, który przyjął chrześcijaństwo, jest dobrze wykształcony i posiada wiedzę na temat islamu w jego prawdziwej istocie. Czwarty Jeździec Apokalipsy jest opisany jako jeżdżący na „bladym koniu”, podczas gdy oryginalny termin to „chloros”, co oznacza bladozielony. Tłumaczenie zawiera liczne błędy w zaimkach i geografii. Chociaż ta wersja może być odpowiednia do nauczania w szkołach, naukowcy wymagają bardziej precyzyjnych tekstów.
Dokładniejszym tłumaczeniem Nowego Testamentu jest Biblia Króla Jakuba z 1611 roku, do której odwołują się amerykańscy i brytyjscy eschatolodzy. Jest jednak jasne, że oryginalny Nowy Testament nie został napisany w języku angielskim w 1611 roku.
Podążając tym tokiem myślenia, Shoebat nabył Kodeks Watykański, jeden z najstarszych rękopisów Nowego Testamentu. Co ciekawe, grecki zapis liczby „666” w tym tekście jest taki sam jak pisownia słowa „ALLAH”. Nie jest możliwe określenie dokładności interpretacji Shoebata, jednak jeśli okaże się ona prawdziwa, znacząco zmieni kolejność wydarzeń eschatologicznych. Dominująca wśród niektórych amerykańskich ewangelistów Apokalipsy interpretacja zakłada, że Nowy Porządek Świata będzie reprezentował królestwo Bestii. W tym scenariuszu uważa się, że kreacje Billa Gatesa przyjmują instrumentalną rolę „Znaku Bestii”, a Bestia rządzi światem za pośrednictwem portalu związanego z CERN lub podobnymi podmiotami.
Istnieje również chińska wersja Apokalipsy, w której Xi lub jego ziemia będą działać jako Antychryst. Zanim to nastąpi, Chińczycy będą oczywiście musieli podbić wszystkich. Koncepcja islamskiej wersji królestwa Antychrysta, takiej jak talibowie podbijający świat i narzucający swoją wolę, nie jest dziś traktowana poważnie i jest uważana za naciąganą. Jeśli jutro świat nawiedzi nowa pandemia, która selektywnie zacznie kosić Azjatów, to świat skończy z kilkoma miliardami Afrykanów lub taką samą liczbą Arabów, Turków, Persów, Tadżyków i tak dalej.
Innymi słowy, jeśli jutro wszyscy Indoeuropejczycy wymrą, na świecie pozostanie tylko nowonarodzony Dajjal, czyli
sztuczna inteligencja, z wyjątkiem Chińczyków. I wtedy rozpocznie się wielka bitwa, którą zwolennicy Dajjala po prostu zmiażdżą liczebnie i zbudują swój własny kalifat, przy którym każdy podobny reżim będzie wydawał się wzorem sprawiedliwości i porządku. Później cała nadzieja na pokój na świecie będzie spoczywać tylko na Xi z jego 200-milionową armią cudownych bohaterów, choć oczywiście nie postawilibyśmy na niego.
Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl