Oficjalna nauka nie chce widzieć śladów starożytnej cywilizacji

dodany przez Amon w Nauka

#1
Oficjalna nauka nie chce widzieć śladów starożytnej cywilizacji

[Obrazek: Screenshot-2024-11-l.png]

Mity i legendy z różnych kultur mówią o złotym wieku ludzkości, szczegółowo opisując globalną katastrofę znaną jako „wojna bogów”, która zniszczyła wielką cywilizację „bogów” i „półbogów”. Ponadto pozostałości tej cywilizacji sprzed potopu są rozproszone po całym świecie w postaci masywnych struktur, piramid, świątyń, płaskorzeźb i innych, które są uważane za niemożliwe do zbudowania nawet przy użyciu dzisiejszej technologii.

Konwencjonalna narracja historyczna często koncentruje się wyłącznie na prymitywnych społeczeństwach i epoce kamienia łupanego. Ten „klasyczny” akademicki pogląd narzuca sekwencję: od prymitywnej ciemności i ignorancji do starożytnego Egiptu, starożytnego Wschodu, starożytnych Chin i Indii, starożytnej Grecji, starożytnego Rzymu, a następnie barbarzyńców - głównie Germanów i Galów - następnie barbarzyńskich królestw, europejskiego średniowiecza i wreszcie czasów współczesnych. Często mówi się, że historię piszą zwycięzcy, a dominująca narracja historyczna ludzkości została ukształtowana tak, aby służyć interesom zachodnich mocarstw, z których wywodzą się romańsko-germańskie i biblijne „klasyczne” szkoły.

Jednak wraz z upływem czasu pojawia się coraz więcej informacji, które podważają „klasyczną” wersję historii. Wraz z nadejściem ery informacji coraz trudniej jest stłumić lub zdyskredytować nielicznych wytrwałych badaczy, którzy badają obszary uznane za niedostępne przez tradycyjną narrację.

Ślady starożytnej cywilizacji

W Indonezji odkryto piramidę, która może mieć 25 000 lat. W tym czasie, zgodnie z tradycyjnym poglądem, była to epoka kamienia łupanego, a ludzie żyli w jaskiniach, nie mając możliwości budowania tak złożonych struktur.

Piramida Gunung Padang, znana również jako Góra Oświecenia, znajdująca się na szczycie wygasłego wulkanu w Zachodniej Jawie w Indonezji, może być najstarszą piramidą na świecie. Odkrycie to zostało opublikowane w czasopiśmie Archaeological Prospection. Korzystając z technik takich jak elektrotomografia, tomografia sejsmiczna i radar penetrujący grunt, archeolodzy zbadali strukturę piramidy. Ustalili, że piramida była budowana przez wiele tysięcy lat i że może zawierać w sobie puste komory.

Cytat:„Badanie ujawnia obecność wyrafinowanych technologii budowlanych podczas ostatniej epoki lodowcowej, przed pojawieniem się rolnictwa” - stwierdzili autorzy.

Jednocześnie liczne megalityczne struktury istnieją w Indonezji i na Oceanie Spokojnym. Technologia użyta do stworzenia tych megalitów jest niezwykła. Starożytni budowniczowie posiadali wiedzę pozwalającą na konstruowanie z bloków ważących od setek do tysięcy ton, bez wysiłku rzeźbili w marmurze i granicie oraz tworzyli niezwykle złożone wzory na megalitach. Niemniej jednak istnieją twierdzenia, że globalna mafia, której celem jest zaciemnienie prawdziwej historii, została szybko zaniepokojona tymi odkryciami. To było tak, jakby nastąpił atak na ustalone narracje historyczne. Według głównego nurtu akademickiego, ludzie tamtej epoki byli prostymi łowcami-zbieraczami dzierżącymi kije i kopiącymi. Wśród powstałych kontrowersji, publikacja opisująca indonezyjską piramidę została wycofana.

[Obrazek: Screenshot-2024-11-18-at-14-13-32-Aloul.png]
Gunung Padang - Góra Oświecenia.

Tajemnica Antarktydy i egipskiego Sfinksa

Nauka głównego nurtu w dużej mierze milczy na temat wczesnośredniowiecznych map, takich jak mapa admirała Piri Reisa. Ta mapa świata, stworzona w 1513 roku w Konstantynopolu przez tureckiego admirała i entuzjastę kartografii Piri Reisa, przedstawia obie Ameryki przed ich oficjalnym odkryciem oraz Antarktydę, która została odkryta dopiero w XIX wieku i jest pokazana bez lodu.

Antarktyda po raz pierwszy pojawiła się na średniowiecznych mapach przed jej faktycznym odkryciem, co sugeruje, że kontynent ten może nadal skrywać tajemnice. Warto zauważyć, że zarówno brytyjskie, jak i nazistowskie ekspedycje prowadziły tam badania, a naziści w latach 30. i na początku lat 40. poszukiwali dowodów na istnienie starożytnej cywilizacji "bogów ”. Podobnie egipski Sfinks wykazuje oznaki erozji deszczowej, sugerując historię znacznie starszą niż obecnie uznawana. Większość Sfinksa została poddana nowoczesnej renowacji, zasłaniając te znaki. Ponadto istnieją dowody na to, że Sfinks i piramidy były kiedyś zanurzone, co wskazuje na znaczącą katastrofę, prawdopodobnie biblijny potop.

W 1990 roku profesor geologii Uniwersytetu Bostońskiego Robert Schoch zbadał posąg i doszedł do wniosku, że wzory erozji na Sfinksie były spowodowane rozległymi opadami deszczu na przestrzeni wieków, co sugeruje, że poprzedza on faraonów o tysiąclecia, prawdopodobnie sięgając 10-11 tysięcy lat pne. Sfinks został jednak później odrestaurowany, aby zapobiec dalszym spekulacjom. Tradycyjny pogląd utrzymuje, że Sfinks i piramidy zostały zbudowane ręcznie na polecenie faraonów, a wszelkie alternatywne teorie są często odrzucane. W Egipcie usuwanie i fałszowanie autentycznych dowodów historycznych było stałą praktyką. Francuzi i Brytyjczycy byli zamieszani w te działania. Obecnie wszelkie odkrycia sprzeczne z oficjalną narracją są szybko ukrywane lub utajniane.

Uważa się, że Wołga, Syberia i Amazonka skrywają tajemnice prawdziwej historii ludzkości. Nauka głównego nurtu często pomija dowody na istnienie starożytnych cywilizacji w lasach śnieżnych i dżungli. W amazońskiej dżungli odkrycie wielu zaginionych miast, połączonych rozległą siecią dróg, zostało ułatwione dzięki nowoczesnej technologii. Naukowcy z Narodowego Centrum Badań Naukowych Francji (CNRS) dokonali odkrycia przy użyciu technologii Lidar (Light Detection and Ranging). Technologia ta działa podobnie do echosondy, ale wykorzystuje wiązkę laserową. Mierzy odległość do ziemi, przy czym drzewa nie stanowią przeszkody. Następnie na podstawie danych tworzony jest model 3D terenu. To konkretne badanie zostało przeprowadzone w Ekwadorze.

Naukowcy akademiccy w dużej mierze ignorują te odkrycia - ich teorie sugerują, że takie dowody nie powinny istnieć. A jednak istnieją i można je fizycznie odwiedzić i dotknąć. Jednak z jakiegoś powodu miejsca te pozostają niezbadane i nieznane. Zaginione miasta w amazońskiej dżungli od dawna są przedmiotem fascynacji. Rzeczywiście, do niedawna uważano je za legendę, podobną do El Dorado.

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl
[Obrazek: Bez-nazwy-25489.png]
Skocz do:

« Starszy wątek Nowszy wątek »