Ten człowiek ujawnił, że brał udział w programie obejmującym podróże w czasie



W mrocznym świecie tajnych projektów wojskowych niewiele jest nazwisk, które budzą tak wiele kontrowersji jak Al Bielek. Twierdził, że nie tylko brał udział w tajemniczym eksperymencie filadelfijskim, ale później był również zaangażowany w tajne programy amerykańskie zajmujące się podróżami w czasie, teleportacją i kontaktami z cywilizacjami pozaziemskimi. Większość uznanych naukowców odrzuca te idee jako urojenia. Inni twierdzą jednak, że historia Bieleka może zawierać ukryte prawdy, które są pogrzebane pod warstwą dezinformacji, manipulacji pamięcią i tajnych badań rządowych. Kim więc dokładnie był Al Bielek i co naprawdę twierdził?

Czym był eksperyment filadelfijski?

Eksperyment filadelfijski miał mieć miejsce w 1943 roku w stoczni Philadelphia Naval Shipyard. Według teorii spiskowych marynarka wojenna Stanów Zjednoczonych próbowała uczynić okręt USS Eldridge niewidzialnym dla radarów, a nawet teleportować go. Według zeznań świadków okręt nie tylko zniknął z okolic Filadelfii, ale został również zauważony setki kilometrów dalej, w Norfolk w stanie Wirginia, po czym nagle ponownie się pojawił. Konsekwencje były katastrofalne: marynarze zostali uwięzieni w kadłubie statku, oszaleli lub całkowicie zniknęli.Oficjalne stanowisko marynarki wojennej Stanów Zjednoczonych jest takie, że eksperyment nigdy nie miał miejsca. Jednak spekulacje na ten temat były szeroko rozpowszechniane przez dziesięciolecia.

Szokujące wyznanie Ala Bieleka

Al Bielek po raz pierwszy pojawił się publicznie w 1990 roku, twierdząc, że odzyskał wyparte wspomnienia, które ujawniły, że podczas eksperymentu był jednym z mężczyzn na pokładzie USS Eldridge. Powiedział, że jego prawdziwe nazwisko to Edward Cameron i że wraz z bratem Duncanem Cameronem zgłosili się do projektu jako ochotnicy. Według Bieleka eksperyment spowodował powstanie dziury w kontinuum czasoprzestrzennym, przez którą on i jego brat wpadli. Twierdził, że zostali przeniesieni do roku 2137 i obudzili się w futurystycznym szpitalu. Następnie przenieśli się jeszcze dalej – do roku 2749, gdzie ludzkość stworzyła utopię rządzoną przez sztuczną inteligencję. Jeszcze dziwniej? Twierdził, że został wysłany w przeszłość i wymazano mu pamięć – aż do momentu, gdy pod koniec lat 80. coś wyzwoliło wszystkie wspomnienia.

Podróże w czasie, kontrola umysłu i projekt Montauk

Historia Ala Bielka nie kończy się na eksperymencie filadelfijskim. Twierdził on również, że po tym wydarzeniu został włączony do kolejnego ściśle tajnego programu znanego jako projekt Montauk. Ta rzekoma seria eksperymentów miała miejsce w Camp Hero w Montauk w stanie Nowy Jork – na nieczynnej bazie lotniczej. Według plotek projekt dotyczył kontroli umysłu, wojny psychicznej, portali międzywymiarowych i – tak – podróży w czasie.

Bielek twierdził, że został zwerbowany do tego programu i pracował tam przez wiele lat, pomagając w opracowaniu tuneli czasowych, które mogłyby wysyłać ludzi w przeszłość lub przyszłość. Według jego relacji, projekt Montauk nawiązał nawet kontakt z cywilizacjami pozaziemskimi, z których niektóre pomogły ludzkości w opracowaniu zaawansowanych technologii.

Czy wspomnienia Ala Bieleka zostały mu wszczepione?

Sceptycy twierdzą, że Bielek był utalentowanym gawędziarzem, który być może naprawdę wierzył w swoje historie – co jednak nie oznacza, że są one prawdziwe. Niektórzy badacze sugerują jednak inną możliwość: wspomnienia Bieleka mogły zostać wszczepione w ramach operacji psychologicznej (Psy-Op). Jeśli rząd chciał ukryć rzeczywiste tajne projekty, mógł zalać historię dezinformacją i tak dokładnie wymieszać prawdę z fikcją, że nikt nie byłby w stanie ich rozróżnić.

Niektórzy twierdzą nawet, że jeśli amerykańskie wojsko rzeczywiście badało podróże w czasie, Bielek został wykorzystany jako medium, aby pod przykrywką „teorii spiskowej” ujawnić część tych informacji.

Co powiedział o przyszłości?

Jednym z najbardziej fascynujących aspektów historii Bieleka jest to, co rzekomo widział w odległej przyszłości. Według niego:

Do roku 2137 większość świata została zniszczona przez klęski żywiołowe i przesunięcia biegunów magnetycznych. Stany Zjednoczone upadły i zostały zastąpione przez mniejsze rządy regionalne. W 2749 roku ludzie nie używali już pieniędzy, a decyzje były podejmowane przez systemy sztucznej inteligencji. Teleportacja była na porządku dziennym, choroby zostały wyeliminowane, a ludzie żyli w latających miastach zasilanych technologią antygrawitacyjną. Jest to fascynująca, niemal utopijna wizja, ale przeplatana nutami inwigilacji i technokratycznej kontroli.

Czy cokolwiek z tego było prawdziwe?

Nie ma żadnych fizycznych dowodów potwierdzających historię Al Bieleka – żadnych wehikułów czasu, żadnych zweryfikowanych dokumentów, żadnych świadków, którzy mogliby konkretnie potwierdzić jego twierdzenia. A jednak wielu nadal w to wierzy. Niektórzy wskazują na dziwne anomalie, które faktycznie odnotowano w badaniach radarowych i magnetycznych w latach 40. XX wieku. Inni twierdzą, że amerykańskie wojsko ma długą tradycję opracowywania technologii wyprzedzających o dziesięciolecia swoją epokę – często w ramach ściśle tajnych programów.  Czy eksperyment filadelfijski i projekt Montauk mogły rzeczywiście mieć miejsce? Czy Al Bielek mógł być jedną z niewielu osób, które doświadczyły tajnego rozdziału w historii ludzkości, który nauczyliśmy się ignorować?

Dziedzictwo Ala Bieleka

Aż do śmierci w 2011 roku Bielek pozostał wierny swoim twierdzeniom. Udzielał wywiadów, przemawiał na konferencjach i inspirował powstanie książek, filmów dokumentalnych i debat. Niezależnie od tego, czy był demaskatorem, czy szalonym ekscentrykiem, jego historia wpłynęła na poglądy milionów ludzi na podróże w czasie, tajemnice rządowe i granice ludzkiego potencjału. W dzisiejszym świecie, w którym rozmowy o ujawnieniu UFO i zaawansowanych systemach napędowych nie są już marginalnym zjawiskiem, pojawia się pytanie, czy postacie takie jak Bielek naprawdę wyprzedzały swoje czasy. A może, jeśli wierzyć jego słowom, po prostu z nich zrezygnował.

Podsumowanie

Twierdzenia Al Bieleka są tak fantazyjne, że graniczą z science fiction. Niemniej jednak fascynują i dezorientują zarówno badaczy, zwolenników teorii spiskowych, jak i osoby ciekawe świata. Niezależnie od tego, czy są prawdziwe, czy nie, odzwierciedlają głęboką i rosnącą nieufność wobec tego, co rządy ujawniają na temat swoich najbardziej tajnych operacji. Podróże w czasie. Portale międzywymiarowe. Sojusze z obcymi. Czy coś z tego może być prawdą?

Jeśli choćby ułamek twierdzeń Bielka jest prawdziwy, konsekwencje są wstrząsające – a my być może dotykamy tylko powierzchni.

---

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl