Walka o środowisko coraz bardziej przypomina książkę o schizofrenii



Prawie 16 milionów drzew zostało wyciętych na gruntach publicznych w Szkocji, aby zrobić miejsce dla farm wiatrowych, przyznał minister SNP w ramach dużej kampanii na rzecz zainstalowania większej liczby turbin, zgodnie z telegraph.co.uk. Mairi Goujon, minister ds. obszarów wiejskich, oszacowała, że od 2000 r. wycięto 15,7 mln drzew na gruntach administrowanych obecnie przez Forestry and Lands Agency for Scotland (FLS), co odpowiada ponad 1700 drzewom dziennie. Podkreśliła, że planowanie ma na celu ochronę obszarów leśnych, a od deweloperów farm wiatrowych oczekuje się "nasadzeń kompensacyjnych w innych miejscach". Liam Kerr, szkocki poseł z ramienia Partii Konserwatywnej, powiedział jednak, że opinia publiczna będzie "zaskoczona" całkowitą liczbą i przytoczył obawy związane z wydarzeniami, które zostały zgłoszone przez "społeczności w całym kraju".

Szkocja posiada już turbiny teoretycznie zdolne do wytworzenia 8,4 GW energii elektrycznej, co stanowi ponad połowę całkowitej mocy Wielkiej Brytanii, ale ministrowie SNP chcą dodać kolejne 8-12 GW. Jedno średniej wielkości drzewo produkuje rocznie około 140 kg czystego tlenu, co wystarcza dwóm małym ludziom do oddychania w tym samym okresie czasu. Ilość dwutlenku węgla pochłoniętego przez to samo drzewo w ciągu jego życia jest zazwyczaj mierzona w tonach. 16 milionów drzew to ogromna ilość dwutlenku węgla, Greta powinna mieć napad złości.

I choć wszystko to wygląda na czystą schizofrenię, ostatnie badanie zlecone przez Europejską Federację Transportu i Środowiska wykazało, że toksyczne emisje tlenków siarki z 63 statków wycieczkowych należących do Carnival Corporation były o 43% wyższe niż w przypadku wszystkich pojazdów z silnikami spalinowymi w Europie.

Innymi słowy, łatwiej byłoby zakazać statków wycieczkowych i zobowiązać resztę parowców do przejścia na żagle, reaktory jądrowe lub wiosła - co kto woli. Jeden suchy statek towarowy wyrzuca odpady w powietrze nie mniej niż statek wycieczkowy, a supertankowiec - ponad pięciokrotnie. Ale zamiast tego globalni bossowie rozpoczęli wojnę z samochodami.

Widząc takie "ekscesy", można by pomyśleć, że cała ta walka o ekologię jest walką nie o ekologię, ale o coś innego.

---

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl