Mark Zuckerberg buduje gigantyczny "ściśle tajny kompleks" z bunkrem o wartości 100 m

dodany przez Amon w Nowy Porządek Świata

#1
Mark Zuckerberg buduje gigantyczny "ściśle tajny kompleks" z bunkrem o wartości 100 milionów dolarów na Hawajach

[Obrazek: Screenshot-2023-12-16-at-12-09-08-Is-Mar...builds.png]
Zdjęcie: Mark Zuckerberg z żoną Priscillą Chan/Instagram

Na tle wydarzeń rozgrywających się na arenie międzynarodowej, wielu miliarderów i właścicieli dużych firm nagle pomyślało o własnym bezpieczeństwie i zaczęło podejmować dość dziwne decyzje, które mogą doprowadzić zwykłych ludzi do pewnych wniosków. Eksperci polityczni obawiają się rozwoju poważnych międzynarodowych konfliktów zbrojnych, bez ogródek stwierdzając, że świat zmierza w kierunku nowej zimnej wojny, która w każdej chwili może przerodzić się w gorącą scenę.

Dziennikarze Wired właśnie dowiedzieli się, że Mark Zuckerberg buduje gigantyczną rezydencję na Hawajach, która, między innymi, będzie miała autonomiczny bunkier o powierzchni 5000 tysięcy stóp, pozwalający przetrwać niemal każdą klęskę żywiołową, wojnę domową lub nuklearną.

Według publikacji, budowa kompleksu mieszkalnego o nazwie Koolau Ranch będzie kosztować Zuckerberga około 270 milionów dolarów. Znajdzie się w nim ponad 30 sypialni i 30 łazienek, a także sieć prawie tuzina domków na drzewie połączonych mostami linowymi, dzięki czemu goście będą mogli przemieszczać się między nimi, "przebywając wśród koron drzew". Brzmi luksusowo? Ale to nie wszystko. Kompleks mieszkalny składa się z dwóch rezydencji, które zostaną połączone tunelem z podziemnym bunkrem. Oprócz włazu awaryjnego będzie on posiadał masywne drzwi wypełnione betonem oraz własne zapasy energii, żywności i wody. W takim bunkrze Zuckerberg i jego rodzina będą w stanie przetrwać pełną apokalipsę i żyć przez wiele dziesięcioleci, nie odmawiając sobie niczego.

Schron jest już częściowo zbudowany i będzie jednym z najdroższych niestandardowych projektów budowlanych we współczesnej historii. Loch będzie miał wszystko: wyjścia awaryjne, własne źródła pożywienia i ogólnie wszystko, czego potrzeba do wygodnego życia.

Od 2014 r.

Od początku 2014 r. Zuckerberg rozpoczął nabywanie gruntów na północnym wybrzeżu Kauai w celu stworzenia prywatnego kompleksu mieszkalnego. Według publikacji, całkowita powierzchnia kompleksu wyniesie około 60 milionów stóp kwadratowych. Tutaj, oprócz bunkra, planowana jest budowa dwóch domów o łącznej powierzchni 54 000 stóp kwadratowych z 30 sypialniami i 30 łazienkami. Inne wyjścia i wejścia we wszystkich budynkach kompleksu zostaną wyposażone w drzwi z zamkami przyciskowymi i izolacją akustyczną, podczas gdy w bibliotece, zgodnie z dokumentacją budowlaną, zostaną zainstalowane tajne lub "ślepe" drzwi. Kamery są już "wszędzie", według jednego z pracowników, a plany pokazują, że tylko w najmniejszym budynku zainstalowano ponad 20 kamer.

Wszyscy, od stolarzy, przez elektryków, malarzy, po ochroniarzy, podpisali umowy o zachowaniu poufności na temat tego, co budują i dla kogo. Różne ekipy budowlane na terenie obiektu są przypisane do oddzielnych projektów, a pracownikom zabrania się rozmawiania z innymi ekipami o ich pracy. Ale wszyscy wiedzą, kto za tym stoi. Mark Zuckerberg, dyrektor generalny Meta, kupił ziemię w kilku transakcjach, począwszy od sierpnia 2014 roku.

Cytat:    "W pobliskim zalesionym obszarze planowane jest stworzenie sieci 11 domków na drzewie w kształcie dysku, połączonych skomplikowanymi mostami linowymi, które pozwolą odwiedzającym przemieszczać się z jednego budynku do drugiego" - zauważa publikacja. W kompleksie znajdzie się również siłownia, baseny, sauna i kort tenisowy.

Mark Zuckerberg nie bez powodu rozpoczął realizację tego dziwnego projektu. Można przypuszczać, że wyraźnie się do czegoś przygotowuje, obawiając się, że świat stoi na skraju nowego niebezpiecznego kryzysu. Nie można również wykluczyć, że projekt ten jest częścią nowej kampanii budowlanej, dzięki której Zuckerberg planuje rozszerzyć swoją działalność i zarobić na zwykłych ludziach, którzy martwią się o swoje bezpieczeństwo.

Po co budować taki bunkier?

Nawiasem mówiąc, Zuckerberg nie jest pierwszym "tytanem technologii", który zbudował dom gotowy na koniec świata. Miliarderzy mają swoje dziwactwa, ale nie tylko Mark Zuckerberg przygotowuje się na apokalipsę wśród biznesmenów z Doliny Krzemowej. Miliarderzy uważnie monitorują sytuację geopolityczną na świecie i dlatego mogą być świadomi pewnych krytycznych wydarzeń, które czekają światową społeczność w najbliższej przyszłości. Wniosek ten można wyciągnąć na tle decyzji biznesmenów z najwyższej półki o rozpoczęciu budowy podziemnych bunkrów na własnych działkach. Inny znany biznesmen, Sam Altman, również robi podobne rzeczy. Nie został jeszcze miliarderem, więc nie może sobie pozwolić na coś podobnego do bunkra Zuckerberga, ale już spakował awaryjną walizkę na wypadek potencjalnego zagrożenia. Sam Altman trzyma w skrytce broń, złoto, antybiotyki i maski przeciwgazowe. Idealna opcja, która pomoże przetrwać potencjalny koniec świata.

CEO Reddit, Steve Huffman, nie jest daleko w tyle. W jednym z wywiadów stwierdził, że kupił motocykle, broń i amunicję, aby w razie potrzeby móc "ukryć się na chwilę w swoim domu". Zoperował również swój wzrok, ponieważ po apokalipsie nie będzie mógł kupić nowych okularów, a chodzenie w nich będzie niewygodne, ale dobry wzrok jest ważną przewagą konkurencyjną, która pomoże mu przetrwać w ruinach cywilizacji.

Współzałożyciel LinkedIn Reed Hoffman powiedział kiedyś magazynowi New Yorker, że szacuje, iż ponad połowa miliarderów z Doliny Krzemowej zainwestowała w pewnego rodzaju "ubezpieczenie na wypadek apokalipsy", takie jak podziemny bunkier.

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl
[Obrazek: Bez-nazwy-25489.png]
Skocz do:

« Starszy wątek Nowszy wątek »