W Yellowstone ziemia zaczęła płonąć

dodany przez Amon w Nauka

#1
W Yellowstone ziemia zaczęła płonąć. Czy może to być nagromadzenie ciepła kinetycznego na Ziemi przed zmianą biegunów?

[Obrazek: Screenshot-2024-07-15-at-15-28-45-In-Yel...an-acc.png]

Pod koniec czerwca 2024 r. wulkanolodzy amatorzy na całym świecie byli głęboko zaniepokojeni materiałem filmowym od mieszkańca Wyoming, Cody'ego Woolarda, pokazującym znaczne pęknięcia gruntu w okolicy. Drogi, wskazujące na deformacje powierzchni, przesunęły się w niektórych obszarach o ponad 2 stopy. Dwa tygodnie później w sieci pojawiło się kolejne nagranie:




Narrator filmu, którego głos jest słyszalny, nie ujawnia miejsca ani daty nagrania. Sieci społecznościowe działają według własnych zasad: jedna osoba publikuje i nagle wszyscy zaczynają powielać jej twierdzenia. W dziewięciu przypadkach na dziesięć stwierdza się, że nagranie zostało zarejestrowane w Yellowstone zaledwie dzień wcześniej, a inni twierdzą, że było to gdzieś w Wirginii.

Rzeczywiście, lokalizacja wideo nie jest krytycznie ważna. Co więcej, jeśli rzeczywiście jest to Wirginia, sytuacja jest znacznie bardziej niepokojąca. Wideo przedstawia naturalną jaskinię w płomieniach, w której albo odsłonięto pokład węgla, albo korzenie drzew na zboczu wzgórza przekształciły się w coś przypominającego pokład węgla. Obraz przedstawia anglojęzyczny kraj z wybitnym wzgórzem lub skałą, wewnątrz której coś płonie. Ponieważ torf, który jest wysuszonym bagnem, nie występuje w skałach, nasuwa się pytanie: co się zapaliło? Jakie było źródło pożaru?
Jeśli lokalizacją jest Yellowstone, jak sugerowano, może to oznaczać, że magma wypłynęła na powierzchnię i zapaliła węgiel. Jeśli jednak nie jest to kaldera, ale raczej Wirginia, a może las w Kanadzie, wskazuje to na intrygujące zjawisko geologiczne, w którym pokłady węgla spontanicznie się zapalają.

Jeśli zjawisko to stanie się powszechne, pokłady węgla na całym świecie mogą zacząć emitować dym, podobnie jak torfowiska latem, potencjalnie prowadząc do wyczerpania wody na obszarach leżących nad pokładami węgla.

Ruchy poprzedzające zmianę biegunów

Nasi czytelnicy znają Edgara Cayce'a, śpiącego proroka. Wielu z nich spotkało się z parafrazami jego pism, a niektórzy zagłębili się we fragmenty, ale tylko garstka przeczytała wszystkie jego przepowiednie w całości. Oczywiście nie wszystkie jego prace są dostępne, a z natury są one obszerne. Można jednak podjąć próbę takiej lektury. Ci, którzy podjęli się tego zadania, podzielili się fascynującymi spostrzeżeniami.

Po pierwsze, krótki przegląd teorii. W połowie XIX wieku francuski matematyk Louis Poisseau opublikował pracę na temat mechaniki teoretycznej, geometrii różniczkowej i innych złożonych zagadnień. Mówi się, że w tej pracy, po raz pierwszy zbadał teorię obracających się ciał, podobnych do kul, z niecentrycznym środkiem ciężkości. Obiekty te mogą obracać się w sposób nieprzewidywalny, z potencjalnymi przesunięciami osi obrotu w dowolnym momencie. Jednak nawet Poisseau nie zajął się trudniejszym zagadnieniem - scenariuszem, w którym środek masy ciała jest nie tylko przesunięty względem jego geometrycznego środka, ale także porusza się wewnątrz ciała, podobnie jak żółtko w jajku. Efekty rotacyjne takiego ciała mogą być dość fascynujące, w tym zjawiska takie jak ciepło kinetyczne.

Mówiąc prościej, ciepło kinetyczne można porównać do tego, co dzieje się, gdy wirujące koło obraca się na zardzewiałym łożysku. W końcu koło zatrzymuje się, a łożysko rozgrzewa się z powodu tego "ciepła kinetycznego". W szerszym kontekście, takim jak obrót Ziemi, rozbieżność w prędkościach obrotowych rdzenia i płaszcza może skutkować wytwarzaniem ciepła kinetycznego w systemie. Cayce omawia to w następujący sposób:

"Ono (ciepło kinetyczne), jak czubek włóczni, jak płomień, rozszerza się i dotyka osi (obrotu żyroskopu) Ziemi. Niszczy góry, miasta, miasteczka i wsie, grzebiąc ich mieszkańców. Morza, rzeki i chmury wybuchają, przelewając się i pochłaniając domy i ludzi w liczbie zbyt wielkiej, by ją zliczyć". W bardziej dosłownym sensie koncepcja ciepła kinetycznego sugeruje, że jeśli obroty wewnętrznych sfer Ziemi rozproszą się, przeniosą one część swojej energii kinetycznej w postaci ciepła na planetę. Dodatkowo obecna będzie energia elektryczna, ponieważ Ziemia działa jak ogromne dynamo. Może to prowadzić do losowych wzorców rotacji.

W konsekwencji możemy zaobserwować:

a) zmiany klimatyczne, często określane jako "globalne ocieplenie".
b) wzrost aktywności wulkanicznej.
c) różne nietypowe formy błyskawic, takie jak dżety i sprite'y, ponieważ jonosfera zaczyna emitować poświatę podobną do tej z cewki Tesli.
d) zapłon pokładów węgla.

Jednocześnie zauważamy też coś nieco innego:




Jak wielu pamięta, Cayce zidentyfikował erupcję Etny jako główny znak zbliżającej się Wielkiej Katastrofy. Kiedy w 2022 roku z wulkanu wybuchła fontanna lawy o wysokości pół kilometra, wywołało to powszechne zaniepokojenie. Od tego czasu minęły dwa lata i pomimo kilku mniejszych erupcji, świat się nie skończył. Jednak oczekiwane wydarzenie nie nastąpiło: 




Nie było M5.0 związanego z wypiętrzeniem gruntu na Polach Flegrejskich, nie było też żadnego wypiętrzenia na Oceanie Południowym, o którym Cayce wspominał jako o nadchodzącym znaku wstrząsów na Ziemi. Biorąc pod uwagę obecną sytuację, uważamy, że nie ma bezpośredniego powodu do niepokoju w związku z przesunięciem biegunów - "ciepło kinetyczne" jest obecnie rozładowywane. Doprowadzi to do znacznego ocieplenia, aż połowa planety będzie przypominać tlącą się hałdę żużlu. Dopiero po tym momencie nastąpi dramatyczne wydarzenie.

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl
[Obrazek: Bez-nazwy-25489.png]
Skocz do:

« Starszy wątek Nowszy wątek »