Londyńskie muzeum wreszcie spełnia ostatnie życzenie "irlandzkiego giganta"

dodany przez Amon w Nauka

#1
Londyńskie muzeum wreszcie spełnia ostatnie życzenie "irlandzkiego giganta"

[Obrazek: image.jpg]
Szkielet Charlesa Byrne'a porównany ze szkieletem osoby o normalnych rozmiarach

W Hunterian Museum w Londynie, mieszczącym się w Royal College of Surgeons of England, znajduje się wiele fascynujących i nietypowych okazów anatomicznych. Wśród nich do niedawna wystawione na widok publiczny były szczątki Charlesa Byrne'a, lepiej znanego jako "irlandzki olbrzym", ale w końcu spełniono jego ignorowaną wcześniej ostatnią wolę i usunięto jego szkielet z publicznego pokazu. Chociaż jego dokładna data urodzenia nie jest znana, uważa się, że Byrne urodził się w Littlebridge koło Derry w Irlandii w 1761 roku pod nazwiskiem Charles O'Brien. Niewiele też było wiadomo o jego dzieciństwie, krążyła jedynie legenda, że jego rodzice byli normalnego wzrostu, a jego własne ogromne rozmiary zawdzięczał temu, że został poczęty na stogu siana. Późniejsze badania wykazały jednak, że przyczyną gigantyzmu był niezdiagnozowany guz przysadki mózgowej.

Z historycznego punktu widzenia jest dość pewne, że wychował się w okolicach Littlebridge w Irlandii, ale później zdecydował się na podróż - najpierw do Szkocji, a potem do Anglii - by tam zarabiać na życie. Kiedy w 1782 roku w wieku 21 lat przybył do Londynu, naturalnie szybko przyciągnął uwagę publiczności ze względu na swój ogromny wzrost 2,31 m oraz osiągnął wielką sławę. Wykorzystał to do występów kilka razy dziennie, sześć dni w tygodniu, w Cox's Museum i zabawiania publiczności, co oczywiście również pozytywnie wpłynęło na jego standard życia. Dzięki temu mógł sobie pozwolić na luksus, którego w żadnej normalnej pracy nie byłby w stanie uzyskać ze względu na swoje obstrukcyjne rozmiary.

Niestety Byrne nie mógł się nim długo cieszyć, bowiem zaledwie około roku po osiedleniu się w Londynie jego zdrowie gwałtownie się pogorszyło. To, oraz rzekomy incydent w lokalnym pubie, podczas którego skradziono mu wszystkie zarobki, doprowadziło w końcu do jego śmierci 1 czerwca 1783 roku, w wieku zaledwie 22 lat.

Krótko wcześniej anatom i kolekcjoner John Hunter zwrócił się do ciężko chorego Byrne'a w nadziei, że po jego śmierci otrzyma jego ciało, ale Byrne stanowczo odmówił, gdyż w żadnym wypadku nie chciał być poddany sekcji ani eksponowany. Aby jego szczątki nie dostały się bez jego zgody w ręce anatomów, ułożył więc z najbliższymi przyjaciółmi plan, aby najpierw umieścić go w ołowianej trumnie, a następnie spuścić do morza. Mimo to Hunterowi udało się wejść w posiadanie jego ciała, płacąc rzekomo bliskim przyjaciołom Byrne'a, by zamiast pochówku w morzu, przywieźli jego ciało do swojego domu, w którym znajdowała się również reszta jego kolekcji anatomii. Tam dokonano jego sekcji, a później wystawiono go z resztą, która później stała się również podstawą dla Hunterian Museum w Londynie.

W ostatnich latach pojawiało się jednak coraz więcej głosów kwestionujących decyzję o wystawieniu Byrne'a w muzeum, gdyż ostatecznie było to wbrew jego wyraźnej ostatniej woli i testamentowi. I tak oto Hunterian Museum postanowiło, że od tej pory szkielet Charlesa Byrne'a zostanie usunięty z ich sal wystawowych i nie będzie udostępniany zwiedzającym. Dawn Kemp, reżyserka, powiedziała The Guardian: "To, co się stało w ujęciu historycznym i co zrobił Hunter, było złe. Jak możemy naprawić tę historyczną krzywdę? Pierwszym krokiem jest wyniesienie szkieletu Byrne'a z wystawy."

Jego życzenie nie zostanie jednak w pełni spełnione, ponieważ szkielet nie zostanie potem godnie pochowany, lecz będzie nadal przechowywany w magazynach muzeum - na wypadek, gdyby mógł się przydać nauce. Przynajmniej "irlandzki gigant" nie będzie już wystawiany jako obiekt zwiedzania.

Amon
www.strefa44.pl
www.strefa44.com.pl
[Obrazek: Bez-nazwy-25489.png]
Skocz do:

« Starszy wątek Nowszy wątek »